To będzie pierwszy wpis dotyczący mojego motocykla.. Ale to najwyższa pora się Nim zająć w końcu mamy już koniec lutego, wiosna zbliża się wielkimi krokami i sprzęt musi być gotowy 🙂

W zeszłym roku Honda została całkowicie polakierowana na nowo w oryginalnych barwach. Został przeprowadzony lekki tuning zewnętrzny ale nie o tym dziś chciałem napisać, na to przyjdzie pora 🙂

Problemy polegał na tym że mimo nowego lakieru i idealnego wyglądu motor jechał słabo, diagnoza była prosta = słaba kompresja, szybka decyzja wyjmuje silnik. Tak też się stało.. 2 godziny i milion śrubek później silnik leżał na podłodze garażu. Cały zalany olejem zmieszanym z paliwem jak się okazało wymagał sprawdzenia skąd wycieki. Rozbiórka ujawniła że tłok ma już raczej dość, podobnie jak pierścienie. Cylinder z powłoką z Nicasilu na szczęście był w idealnym stanie i nie wymagał żadnych prac poza delikatnym polerowaniem i czyszczeniem.

UszczelkiWięc pozostało kupić tłok, zestaw uszczelek i wziąć się do pracy. Ponieważ silnik został wyjęty postanowiłem uszczelnić go i zrobić rewizję stąd pełen komplet uszczelek. Sprzęgło robiłem wcześniej więc podczas rewizji nie było nic co mogło by budzić obawy, po stronie alternatora również wszystko w porządku, więc pozostało dokładnie wyczyścić i złożyć na nowych uszczelkach. Dodam że zaolejenie/zabrudzenie bloku było na poziomie HARDKOR.. Ale było minęło..

Silnik po czyszczeniu, złożeniu jednej połowy karteru i zmontowaniu cylindra i głowicy prezentował się niepozornie 🙂 ale wreszcie stosunkowo czysto i schludnie 🙂

Ponieważ lubię tuning jak to stali czytelnicy wiedzą nie mogłem tak po prostu przeprowadzić remontu 😀 Wybrałem tłok z kutej stali firmy Wossner który z pewnością będzie pracował bardziej gładko a przy okazji będzie dużo bardziej wytrzymały na wysokie obroty silnika.

W dalszej kolejności zamówiłem membranki do zaworu membranowego zrobione z Carbonu. Przed ich montażem dokonałem portingu i poszerzenie kanałów wlotowych mieszanki paliwa z powietrzem dla zwiększenia mocy. Ponieważ zmianie uległ wlot do zaworu musiałem też dokonać portingu króćca dolotowego z gaźnika.

Jako ostatni gadżet tuningowy dokupiłem tzw. Gasbox firmy Malossi który w teorii poprawia reakcję na gaz w silnikach dwusuwowych zasilanych małymi gaźnikami. Testowałem to rozwiązanie w skuterze na którym zaczynałem przygodę z motoryzacją i dało się odczuć jego obecność stąd dokupiłem go teraz do Hondy.

Na tą chwilę to wszystko 🙂 jak pracę pójdą dalej nie zapomnę Was poinformować 🙂

One thought to “Kompletna renowacja silnika i mały tuning Hani :)”

  • Scania R

    Kapitalny materiał! Czekam na kolejne teksty tego typu.

    Odpowiedz

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *