Wpadł mi ostatnio w ręce produkt mający na celu zmianę koloru klosza lamp i reflektorów. Do tej pory główną znaną mi metodą i pomysłem na coś takiego było przyciemnianie kloszy tylnych sprayem prześwitującym. Jednak rynek w odpowiedzi na zapotrzebowanie daję do dyspozycji szeroką gamę folii służących do zmiany koloru lub przyciemnienia klosza.
Akurat mnie chodziło po głowię zmiana koloru dolnych lamp przednich w moim aucie. Zwykle są tam halogeny które z reguły nawet są żółte. Jednak nie zawsze dlatego jest to dość częsty zabieg stylistyczny aby okleić je żółtą folią. Problem pojawia się przy Alfa Romeo 147 w którym ktoś średnio rozgarnięty wymyślił że halogeny będą mieścić się w zespolonym reflektorze głównym a na dole umieści lampę która będzie spełniała funkcję tylko kierunkowskazu. Jak łatwo się domyślić oklejam na żółto kierunkowskaz bo innego wyboru nie mam. Co z tego wyjdzie okażę się! Jak coś to mam drugi komplet normalnych lamp 😉
Czego będziemy potrzebować do tej pracy..
– Folię prześwitującą na reflektory i lampy (W moim przypadku jest to produkt Polskiej firmy Avisa)
– Suszarkę
– Coś do odtłuszczenia powierzchni
– Szmatkę, kilka ręczników papierowych
– Ściągacz gumowo-plastikowy do folii lub coś co go zastąpi tak by nie uszkodzić folii przy jej naciąganiu
– Nożyczki, ostry (naprawdę ostry) nożyk
Tak wygląda kierunkowskaz którym będę się dziś zajmował, zadanie jest o tyle trudne że klosz ma bardzo nieregularne kształty i z pewnością na bokach powstaną jakieś zniekształcenia folii jednak będą one ukryte w zderzaku więc, możemy to przeżyć..
Instrukcja jest dość prosta..
– Oklejana powierzchnia musi być czysta i odtłuszczona.
– Wycinamy odpowiedni fragment folii.
– Przykładamy ją do powierzchni i delikatnie odklejamy przezroczystą warstwę z folii.
– W przypadku tej folii kleimy na sucho bez użycia wody, jednak są takie które kleimy po zmoczeniu i suszymy aż do wyparowania wody
– Oklejamy powoli po kilka centymetrów, aby zapobiec powstawaniu pęcherzyków i fałd.
– Za pomocą gumowej szpachelki wyciskamy powstałe pęcherzyki.
– Aby krawędzie i elementy owalne dokładniej przylegały, podgrzewamy folię suszarką do włosów.
– Obcinamy pozostającą, niepotrzebną folię przy pomocy nożyka.
Voila efekt końcowy 🙂
Porównanie klosza bez folii i klosza z folią..
Porównanie z włożonymi pomarańczowymi żarówkami..